Poniedziałek, 15 III 2010 r.

I CZYTANIE Iz 65, 17-21
Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą. Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy «Wesele» i z jej ludu «Radość».
EWANGELIA J 4, 43-54
Jezus wyszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie. Kiedy jednak przybył do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt.

Bóg przybywa do Swoich. Wchodzi w rodzinne strony. Ogląda bliskie sercu pejzaże, miejsca, twarze. Św. Jan podkreśla – „Galilejczycy przyjęli Go”. Doświadczywszy działania mocy słów Jezusa, ludzie otwierają na niego swe serca. Chcą Go słuchać, chcą być uzdrawiania, przemienieni. Pragną wyzwolić się od obciążenia grzeszną przeszłością i choć trochę zasmakować radości ludzi wolnych. Wolnych od grzechu. Wolnych od lęku przed rzymskim okupantem.

Roman Brandstaetter pisał kiedyś o Bogu wyrzuconym ze swej ojczystej ziemi – serca ludzkiego. Gdy dziś Bóg chce wrócić do tego miejsca, do Twego serca – przyjmiesz Go? Ucieszysz się?