Czwartek, 18 III 2010 r.

I CZYTANIE Wj 32, 7-14
…Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Boga swego, Pana, i mówić: „Odwróć zapalczywość Twego gniewu i zaniechaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud. Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: «Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie, i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i posiądą ją na wieki»”.
EWANGELIA J 5, 31-47
…Jezus powiedział do Żydów: „Waszym oskarżycielem jest Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję. Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli. O Mnie bowiem on pisał. Jeżeli jednak jego pismom nie wierzycie, jakże moim słowom będziecie wierzyli?”

Widzimy w Mojżeszu prawodawcę i wodza Narodu. Rzadko kiedy pamiętamy, że był to człowiek modlitwy – pokornego wstawiania się za krnąbrnym ludem, tak często odrzucającym nakazy Pana. Wielokrotnie Izrael uciekał od woli Boga, wielokrotnie szemrał przeciw Mojżeszowi i wielokrotnie ten błagał Pana o litość i miłosierdzie.

Nowym Mojżeszem stał się Chrystus, który – choć jeszcze bardziej odrzucony przez swoich – posunął się do granic szaleństwa w swoim orędownictwie za braci. Dał Swe życie, aby ci, którzy Go przyjmą, mogli mieć życie wieczne.

Wspomnij na swoje bunty wobec Boga i Jego praw, wobec Kościoła i kapłanów. Wspomnij na swe podobieństwo do ludu Starego Przymierza. Wspomnij i zobacz wobec kogo się tak naprawdę buntujesz.