Piątek, 19 III 2010 r.
I CZYTANIE 2 Sm 7, 4-5a. 12-14a. 16 …Pan skierował do Natana następujące słowa: „Idź i powiedz mojemu słudze Dawidowi: To mówi Pan: «Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo.»”. II CZYTANIE Rz 4, 13. 16-18. 22 …Abraham wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów zgodnie z tym, co było powiedziane: „Takie będzie twoje potomstwo”. Dlatego też poczytano mu to za sprawiedliwość. EWANGELIA Mt 1, 16. 18-21. 24a …Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.
Józef. Patron szczególny mężów i ojców. Patron mężczyzn. Opiekun Kościoła. Patron dobrej śmierci.
Człowiek niezwykły, choć zwyczajny i.. małomówny, jak przystało na wiejskiego cieślę. W Ewangeliach nie pada ani jedno jego słowo. Widzimy Go jako ojca rodziny, troszczącego się o nią, pracującego na chleb i dach nad głową dla swoich bliskich. Widzimy Go jako pobożnego Żyda, chodzącego z dzieckiem i zoną na pielgrzymki do świętego miasta. W tych wszystkich, z pozoru zwyczajnych sprawach kryje się jednak owa niezwykłość Cieśli. Józef kryje w sobie Tajemnicę. Najpierw tę, że jest potomkiem rodu królewskiego. Pewnie niektórzy patrząc na Jego mocne dłonie i ogorzałą twarz mówili: Jakże upadł ród króla Dawida. Ale Józef musiał wiedzieć, że Jego przodek nie pochodzi z jakiejś wielkiej arystokracji, lecz „od owiec i pastwisk” powołał Dawida Pan, na króla nad Izraelem. Skarb królewskiego pochodzenia ukrył Św. Józef w sercu, czekając na to, co wyniknie w Jego życiu z tak wielkiego dziedzictwa. Wynikło. Stała się przybranym ojcem żywego Boga.
Druga tajemnica męża z Nazaretu wiąże się z umiejętnością słuchania Boga. Do Maryi Anioł przemówił raz, w scenie Zwiastowania. Do Józefa – trzy razy. Za każdym cieśla natychmiast realizuje Bożą wolę. Nie ociąga się. Nie daje sobie czasu na przemyślenia, choćby żądania Boga wydawały się na pierwszy rzut oka absurdalne. Przypomina w tym patriarchę Abrahama, ojca wiary, który (jak mówi Pismo) „wbrew nadziei, uwierzył nadziei”.
Niech wybłaga nam Józef z Nazaretu mężów i ojców na miarę swego serca.