Środa, 28 IV 2010 r.

I CZYTANIE Dz 12, 24 – 13, 5a
Gdy odprawiali publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: „Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem”.
EWANGELIA J 12, 44-50
Jezus tak wołał: „Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie po-słał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności.”

Kościół Dziejów Apostolskich w jasny i wyraźny sposób prowadzony jest przez Ducha Świętego. Nie przez konferencje, sympozja i komisje, lecz bezpośrednio przez Pana, który mówi do swych uczniów. Można powiedzieć, że wręcz domaga się od nich decyzji i działania.

Kościół naszych czasów również prowadzony jest przez Ducha Świętego, lecz – po prostu – tego nie dostrzegamy. Przecież mocą Ducha ożywiani są Jego słudzy – Jan Paweł II, czy obecny następca Piotra. Ślady działania Pana są pomiędzy nami, ale ogromne lenistwo duchowe tych, którzy zwą się „wierzącymi”, staje na przeszkodzie, usłyszeniu Głosu. Choć Pan jest światłem, to niewielu jest – nawet w Kościele – tych, którzy chcą w owym świetle chodzić. A przecież tak niewiele trzeba, by nauczyć się rozpoznawać głos Oblubieńca. Trzeba wiary i wytrwałości. Wiara przygasa, gdy nie jest karmiona Jego Słowem, a i wytrwałość wówczas obumiera.

A jednak każdego dnia na nowo Duch Święty mówi do Kościoła. I tego wielkiego, powszechnego, ogarniającego ochrzczonych całego świata. I tego partykularnego, małego Kościoła Twojej wspólnoty, czy parafii. Zdobądź się na nowo na decyzję wiary i proś Ducha o wytrwałość.