Blog ks. Jacka Gomulskiego

Miesiąc: maj 2010

Uroczystość Przenajświętszej Trójcy

Niedziela, 30 V 2010 r.

I CZYTANIE Prz 8, 22-31
To mówi Mądrość Boża: „Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich”.
II CZYTANIE Rz 5, 1-5
A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.
EWANGELIA J 16, 12-15
Jezus powiedział swoim uczniom: ” Wszystko, co ma Ojciec, jest moje.”

Mądrość znajduje radość przy człowieku! Zadziwiające, patrząc na poziom głupoty objawiający się momentami w synach ludzkich. Tylko Bóg ma takie oczy mądrości, aby ujrzeć pod całą tą przykrywką beznadziei i demonicznego często zaślepienia żywe ludzkie serce, spragnione miłości. Piękne dziecko pod warstwą brudu.

W uroczystość Trójcy zadziwmy się miłością Ojca i Syna, którą rozlewa Duch, niby czystą wodę na nasze, pełne błota serca. Cóż jest większego niż to – jak Oni się miłują. Tak, daleko nam do takiej miłości, daleko nam do nadziei, która przetrzymuje wszystko, ale przecież On ją w nas rozlewa. Wielokrotnie pewnie owe bezcenne krople spadają na ziemię, bo przerażeni zamykamy serca, ale szansa na napełnienie się ciągle jest. Miłość Trójcy wciąż jest płodna, obfita, rozlewająca się na synów człowieczych.

Może doprowadzi nas Duch do takiej miłości, gdzie każdy będzie umiał z czystym sercem zawołać – Wszystko co moje, jest Twoje, Ojcze!

Wszystko co moje, Twoim jest – Żono, Mężu, Przyjacielu, Dziecko…

Nic mojego…

Marzenia…

Sobota VIII Tydzień Okresu Zwykłego

29 V 2010 r.

I CZYTANIE Jud 17, 20b-25
Budując samych sobie, na fundamencie waszej najświętszej wiary, w Duchu Świętym się módlcie i w miłości Bożej strzeżcie samych siebie, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, które wiedzie ku życiu wiecznemu. Dla jednych miejcie litość, dla tych, którzy mają wątpliwości; ratujcie ich, wyrywając z ognia, dla drugich zaś miejcie litość z obawą mając w nienawiści nawet chiton zbrukany przez ciało.
EWANGELIA Mk 11, 27-33
Przystąpili do Niego arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi i pytali Go: „Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę, żeby to czynić?”
Jezus im odpowiedział: „Zadam wam jedno pytanie. Odpowiedzcie Mi na nie, a powiem wam, jakim prawem to czynię. Czy chrzest Janowy pochodził z nieba czy też od ludzi? Odpowiedzcie Mi”.
Oni zastanawiali się między sobą: „Jeśli powiemy: «Z nieba», to nam zarzuci: «Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?» Powiemy: «Od ludzi»”. Lecz bali się tłumu, ponieważ wszyscy uważali Jana rzeczywiście za proroka. Odpowiedzieli więc Jezusowi: „Nie wiemy”. Jezus im rzekł: „Więc i Ja nie powiem wam, jakim prawem to czynię”.

Strzeżcie samych siebie – napomina Apostoł. Trudne. Czemu? Bo, aby czegoś strzec, należy uznawać owo „coś” za cenne. Obawiam się, że nie jesteśmy dla siebie zbyt cenni. To On widzi w nas wartość. To drugi człowiek często łatwiej zobaczy w nas wartość. Ale żebyśmy sami dla siebie, w imię tej fundamentalnej miłości do samych siebie, jaką w przykazaniu zakładał Pan, walczyli o swoją wiarę, o miłość do drugiego człowieka – to gorzej.

Jak mamy strzec siebie? Oczekując miłosierdzia – nie gniewu, nie w ponurym nastawieniu zauważania tylko błędów swych i grzechów. Z nadzieją patrząc miłosierdzia.

Jednocześnie przypomina św. Juda o radykalnym odcięciu się od ludzi, którzy przyjdą aby wiarę naszą niszczyć, od „wilków w owczych skórach”. Jakże brzmi to aktualnie, gdy wciąż, w przestrzeni publicznej, mamy do czynienia z przebierańcami.

Gdy parę tygodni temu bp Górny, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Rodziny, zaznaczył, że ktoś, kto popiera In vitro nie powinien (o ile nie zmieni swoich poglądów) przystępować do komunii św., rozpętała się burza. O ile głosy oburzenia po stronie lewicowej są zrozumiałe, to wypowiedzi zaniepokojonych duchownych wydają się – delikatnie mówiąc – dziwne. Stają się zrozumiałe, gdy użyjemy do nich klucza politycznej poprawności. Ponieważ wypowiedź Rady godzi w wielu kandydatów na prezydenta, a zwłaszcza w obecnego marszałka Sejmu, to wielu wspierających PO duchownych już szuka wyjścia z trudnej sytuacji. Jednoznaczność ostatnimi czasy nie jest mocną stroną polskich hierarchów…

Decyzja Rady

Opinia ks. prof de Berier

Komentarz prawnika

© 2024 Światło życia

Theme by Anders NorenUp ↑