Czwartek, 2 IX 2010 r.

I CZYTANIE1 Kor 3, 18-23
Bracia: Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupi, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga.
EWANGELIA Łk 5, 1-11
Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: „Wypłyń na głębię i zarzuć sieci na połów”. A Szymon odpowiedział: „Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”.

Cóż może być większą mądrością niż umiejętność pokornego zaufania Bogu. Żadne Twoje doświadczenie, żadna świadomość siebie samego, czy drugiego człowieka, żadna wiedza, również ta naukowa – nie równa się z pełnym bojaźni powierzeniem się Miłości. To właśnie pycha „mądrości tego świata” zamyka Ci serce na Jego natchnienia. To upodobanie w pielęgnowaniu własnego „ja” nie pozwala, abyś stał się narzędziem w Jego przebitych rękach. Potrzeba Ci Szymonowego „na Twoje słowo”, aby każdy dzień stawał się przestrzenią płodnego wypełniania Jego woli. Inaczej wszystkie zamiary i plany mogą okazać się jedynie realizacją zachłannego „ego”, a drugi człowiek, choćby najbliższy zostanie sprowadzony do narzędzia, które – jeśli nie będzie służyło Twojej samorealizacji – może zostać łatwo wyrzucone na śmietnik.