Piątek, 8 X 2010 r.
I CZYTANIE Ga 3, 7-14 Bracia: Zrozumiejcie, że synami Abrahama są ci, którzy polegają na wierze. I stąd Pismo widząc, że w przyszłości Bóg na podstawie wiary będzie dawał poganom usprawiedliwienie, już Abrahamowi oznajmiło tę radosną nowinę: „W tobie będą błogosławione wszystkie narody”. I dlatego tylko ci, którzy polegają na wierze, mają uczestnictwo w błogosławieństwie wraz z Abrahamem, który dał posłuch wierze. Natomiast na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży przekleństwo. Napisane jest bowiem: „Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa”. A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że „sprawiedliwy z wiary żyć będzie”. Prawo nie opiera się na wierze, lecz mówi: „Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie”. EWANGELIA Łk 11, 15-26 Jezus rzekł: „Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan sam z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze wszystką broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: «Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem». Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy niż poprzedni”.
Pytania, pytania… Na ile Twoja wiara stała się formalnością? Na ile doświadczasz jej jako żywej relacji z Panem? Kiedy ostatnio, modląc się, miałeś to intymne doświadczenie spotkania z Jezusem? Czego chwytasz się, gdy wiara słabnie – co staje się Prawem Twojego życia? Co daje Ci pewność zbawienia? Przynależność (zewnętrzna) do Kościoła? Wspólnoty? Praktyki religijne? Poczucie wyższości? Wykształcenie, bądź praca wykonywana? A może po prostu mówisz sobie – jakoś to będzie?
Czy pracujesz nad tym, aby wypełnić pustkę swego życia (zwłaszcza po wyrzeczeniu się grzechu) mocą Bożą? A może Twe wysiłki są czysto połowiczne? Tu trochę modlitwy, tam jakaś spowiedź, a praktyka życia pozostaje nieruszona. Pamiętaj, że Twa dusza nie znosi próżni, a szatan krąży!
Czy widzisz w swoim życiu Abrahamowe dylematy? Wiesz do czego wzywa Cie Bóg, a co wydaje ci się niewyobrażalne? Czego wolisz nie oddawać Bogu? W czym Mu boisz się zaufać? Co wydaje Ci się za słabe na Jego moc, z czym – według Ciebie – Pan sobie nie poradzi w Twoim życiu?
Pytania, pytania… Pamiętaj, z wiary żyć będziesz.