Czwartek, 21 X 2010 r.
I CZYTANIE Ef 3, 14-21 Bracia: Zginam kolana moje przed Ojcem, od którego bierze nazwę wszelki ród na niebie i na ziemi, aby według bogactwa swej chwały sprawił w was przez Ducha swego wzmocnienie siły wewnętrznego człowieka. Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach; abyście w miłości wkorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość, i poznać miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, abyście napełnieni doszli do całej Pełni Bożej. Temu zaś, który mocą działającą w nas może uczynić nieskończenie więcej, niż prosimy czy rozumiemy, Jemu chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia wieku wieków! Amen. EWANGELIA Łk 12, 49-53 Jezus powiedział do swoich uczniów: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”.
Wobec aktualnych dyskusji w sferze publicznej słowa Chrystusowe nabierają specyficznego charakteru. Zda się, że Pan odzywa się i wprost mówi.
Tym, którzy sądzą, że można bawić się w Boga poprzez In vitro – wszelki ród bierze początek od Ojca w niebie.
Tym, co wołają, że „zgoda buduje” – przyszedłem dać rozłam w jednym domu.
Tym, którzy gorszą się na dźwięk słowa „ekskomunika” – przyszedłem ogień rzucić na ziemię.
Tym, którzy załamani teraźniejszością i przyszłością Narodu tracą nadzieję – Bóg może uczynić nieskończenie więcej niż prosimy czy rozumiemy.
Tym, którzy wołają o kompromisy – ojciec będzie przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce.
Niech więc ten ogień Słowa płonie.