J e z u s  p o  r a z  p i e r w s z y  u p a d a  p o d  K r z y ż e m

1 Mch 2,1.6-8
1. W tym czasie powstał Matatiasz, syn Jana, syna Symeona, kapłan z pokolenia Joariba z Jerozolimy, który mieszkał w Modin.
6. Kiedy zobaczył on świętokradztwa, które się działy między ludem w Judzie i w Jerozolimie, 7. powiedział: Biada mi! Dlaczego się urodziłem? Czy po to, żeby oglądać upadek mego narodu i upadek Świętego Miasta? Oto zasiedli tam po to, żeby wydać je w ręce nieprzyjaciół, a świątynię w ręce cudzoziemców. 8. Świątynia stała się podobna do człowieka bez czci.
Mt 12,6
6. Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia.

Pada Świątynia. Pada Święte Świętych.

W sensie dosłownym, to zostanie rozbita kilkadziesiąt lat po Męce Syna Bożego, ale już za chwilę zadrży ziemia, a zasłona Przybytku zostanie rozdarta na dwoje.

Upadek Jezusa to upadek tego, co święte i nierozpoznane. Owszem, Zbawiciel dobrowolnie zgadza się na śmierć, ale tak samo dobrowolnie zgadza się w Swej niepojętej pokorze aby pierwszy lepszy syn Adama zrobił z Jego Ciałem co mu się żywnie podoba. Profanowany jest więc Chleb Aniołów, Bóg sam raczy wiedzieć ile tysięcy razy dziennie jak ziemia długa i szeroka. Profanowane są domy Boże i zamieniane na restauracje, dyskoteki, czy sale widowiskowe. Profanowane są święte i namaszczone dłonie kapłańskie. Profanowane są dogmaty wiary, niewinne serca dzieci, krzyże, wizerunki świętych, czy narody niegdyś, przez praojców poświęcane Panu i Jego Matce.

Upada Jezus. Upada Pan po trzykroć Święty.

Ktoś reaguje?